Potop turecki czyli mnogość producentów talerzy.

Ostatnimi czasy na polskim rynku i nie tylko, można zaobserwować pojawianie się alternatywnych producentów tureckich talerzy. Alternatywnych, ponieważ kilka firm na dobre zagnieździło się na rynku.

W 1980 roku Mehmet Tamdeğer i Agop Tomurcuk założyli firmę Zilciler Kollektif Şti (pol. Kolektyw ludwisarzy), po ponad 30 letniej praktyce w produkcji talerzy perkusyjnych w zakładach produkcyjnych firmy Zildjian. W 1982 roku firma zmieniła nazwę na Istanbul Cymbals i zaczęła eksportować swoje wyroby do USA. W 1996 roku zmarł Agop Tomorcuk, co doprowadziło do rozłamu w firmie. Z przedsiębiorstwa odeszli dwaj synowie Agopa którzy otworzyli w 1997 roku własną działalność o nazwie Zilciler Company. Niedługo potem firma przyjęła nazwę Istanbul Agop. W 1998 roku firma zaprezentowała nową serię talerzy Alchemy przeznaczoną głównie do muzyki rockowej i heavymetalowej – ze szklistym, ostrym brzmieniem odróżniającym się od dotychczasowego charakteru produktów firmy. W roku 2004 firma otworzyła pierwsze biuro w USA w Los Angeles w stanie Kalifornia.

W wieku 9 lat Mehmet Tamdeğer zaczął pracować dla Mikhaila Zilcana (wnuka Kerope Zilcana, a kuzyna Avedisa Zilcana – założyciela firmy Zildjian). Mikhail Zilcan i Kirkor Küçükyan nauczyli go każdego aspektu tej pradawnej sztuki sięgającej korzeniami pierwszej połowy XVII wieku. W 1980 roku Mehmet Tamdeğer i Agop Tomurcuk założyli firmę Istanbul Cymbal Company po ponad 30 letniej praktyce w produkcji talerzy perkusyjnych. Po śmierci Agopa Tomurcuka w lipcu 1996 roku, Mehmet zadecydował kontynuować produkcję talerzy pod swoją własną nazwą Istanbul Mehmet.

Jakiś czas po nich pojawiły się Amedia, Anatolian oraz Turkish czyli firmy ”córki” w/w Istanbula – wszystko w rodzinie.  Od ok. dwóch lat istnieje na polskim rynku firma T-Cymbals. Działają pod tą nazwą od blisko 10 lat, ale istnieli o wiele wcześniej, produkując talerze dla innych firm pod innymi nazwami. 

Jakieś osiem lat temu próbowała zawojować polski rynek firma Bosphorus, ale niestety zniknęła gdzieś w gąszczu brązu.  Jedną ze świeżynek dostępnych w Polsce jest Diril. Diril Cymbals to firma Ibrahima Dirila, urodzonego w 1974 w Samsun nad brzegiem Morza Czarnego. Ibrahim w wieku lat 17 zaczyna pracę w manufakturze Istanbul Mehmet i pracuje tam przez 5 lat aby później powrócić do Samsun i pod okiem swojego kuzyna, znanego specjalisty szlifować swoje zdolności i polepszać warsztat. W roku 2000 przenosi się do fabryki Meinl i współtworzy serię Byzance – nagradzane prze M.I.P.A modele talerzy perkusyjnych uznanych na całym świecie. Następnie współpracuje z firmą Paiste przy tworzeniu serii Twenty. Mimo współpracy z największymi firmami Ibrahim czuje głód tworzenia własnej linii produktów i tak w czerwcu 2008 roku decyduje się na założenie własnej firmy pod nazwą DIRIL Cymbals. Dzięki bogatemu doświadczeniu oraz tradycji ma ambicje tworzyć talerze perkusyjne, które będą konkurować z najlepszymi markami na świecie.

Druga z nowości talerzowych w naszym kraju to Impression Cymbals.

Impression Cymbals to firma założona przez doświadczonych rzemieślników w 2010 r. Całkowicie ręcznie młotkowane, artystycznie tworzone talerze, produkowane w tureckim Stambule, reprezentują możliwie najwyższą jakość i najlepsze brzmienie. Każdy talerz perkusyjny produkowany przez Impression Cymbals jest świadectwem sześciusetletnich, tradycyjnych metod, doskonalonych przez pokolenia wykwalifikowanych mistrzów.Produkcja talerzy perkusyjnych i życie z tym mistycznym instrumentem łączy zespół Impression Cymbals, którego członkowie posiadają wspólny cel – osiągnąć szczyt możliwości muzycznych i artystycznych w tworzeniu talerzy perkusyjnych.

Istnieją jeszcze takie firmy jak Symrna, Turca oraz Soultone którym brak dystrybucji w Polsce. Tak więc jest w czym wybierać, alternatyw do drogich mainstreamowych talerzy nie brakuje. Miejmy nadzieję że nowe firmy przyjmą się u nas i że każdy perkusista znajdzie odpowiednie blachy dla siebie.

Pszczoły czyli nowe blachy z serii Classic od Turkisha.

bee

BEE to najnowsza odsłona blach efektowych firmy Turkish. Cieszące się dużym zainteresowaniem talerze akcentowe doczekały się kolejnej oryginalnej serii – BEE nie znajdziesz u innych producentów! Na pierwszy rzut oka widać, ze to potężny trash – blacha stworzona, aby siać piaszczystymi przydźwiękami. Większe rozmiary, od 18″ to talerze niemalże gongowe, zagłuszające większość chinek. Wybuchowe i potężne, atakują ekplozją piachu i posiadają długi sustain. Mniejsze modele są połączeniem brzmienia splasha i chiny – znajdują zastosowanie w szybkich akcentach, gdzie liczy się atak i krótszy sustain. Cała seria jest niezwykle dynamiczna – reaguje od razu na najdelikatniejsze zagrywki. Zastosowanie muzyczne jest ogromne – od jazzu do progresywnego rocka i ekstremalnego metalu. Tylko czekać aż tradycyjne chiny będą zastępowane „pszczólkami”

Dostępne w rozmiarach od 8″ do 20″.